Wroclove. Afrykarium i A4H
Lubię załatwiać kilka spraw jednocześnie. Kiedy dowiedziałam się, że będziemy mieć koncert A4H na zjeździe we Wrocławiu, zaplanowałam w piątek wyprawę do zoo, aby zobaczyć Afrykarium. To wyjątkowe miejsce w Polsce, w którym można zobaczyć egzotyczne afrykańskie gatunki zwierząt, a w dodatku jest tam też oceanarium. Dzięki temu mogłam ukończyć ostatni punkt na sprawność Ssaki morskie :)
Oceanarium to wspaniały, kolorowy podwodny świat. Jedne z najpiękniejszych przeżyć to przejście tunelem, gdy nad głową pływają ogromne, wielobarwne ryby, rekiny i żółwie.
Te futrzaste foki to kotiki. Diego, biolog i miłośnik ssaków morskich rozpoznał oczywiście po zdjęciu i podał łacińską nazwę. Mi wystarczy polska, ewentualnie angielska :P
Kolejne ssaki morskie to manaty, zwane dawniej syrenami. Są bardzo sympatyczne i łagodne.
Zoo wrocławskie jest położone w pięknym parku i sam spacer alejkami jest malowniczy. Znajduje się tu wiele nietypowych gatunków zwierząt.
Wrocław to przepiękne miasto, niestety nie miałam zbyt wiele czasu, aby je zwiedzić. Jest tam mnóstwo kanałów, wysepek, pięknych alejek, parków i budynków. Trzeba by mieć cały wolny weekend, żeby pochodzić i pooglądać wszystko, a ja po raz kolejny byłam tutaj w zupełnie innym celu :(
Ciekawostką Wrocławia jest kolejka linowa nad Odrą. Wymyślili i zainstalowali ją studenci Politechniki Wrocławskiej. Na kolejkę "Polinkę" należy kupić osobny bilet w automacie, jest w cenie standardowego biletu komunikacji miejskiej, czyli 3 zł i 1,50 zł ulgowy.
W mieście można spotkać krasnale. Skąd się wzięły i dlaczego? Czytaj tutaj.
Mój cel na weekend? Koncert i próba zespołu. Z samego zjazdu skorzystałam w niewielkim stopniu - podczas nabożeństwa sobotniego i warsztatów porannych w niedzielę. Były to jednak treści, których potrzebowałam i które utrwaliły w mojej głowie ostatnie przemyślenia na temat modlitwy.
Zdjęcie z koncertu w naszych nowych sukienkach :)
A do Wrocławia jeszcze wrócę i wreszcie zobaczę Rynek!
Komentarze