Translate

Budzikom śmierć!



Budzikom śmierć
Piasek

No jeszcze nie nikt nie obudzi mnie
właśnie przychodzi najlepszy sen
już jestem w środku genialnie cicho jest
telefon dzwoni a może go zjeść
na dworze zima jak nie to leje deszcz
naciągnę kołdrę tak lepie to wiem
tu żar tropików i o czymś jeszcze śnię
wstań jeśli musisz bo ja chyba nie

Ref.
I do południa budzikom śmierć
a po północy niech dzwoni kto chce
rano trzeba wstać rano to jest
tak gdzieś po pierwszej bo później już nie


Zdobywam skarb i całkiem niezłą... wiesz
byłaby moja a czuję że gdzieś
sąsiad z wiertarą morderczo skrada się
to cisza dzienna jest bo ja jeszcze śpię

i do południa ...

świat lepszy jest piękny jest świat
gdy można spać
śpij oczy zmruż kotki dwa i
i takie tam
i do południa...

***
Sie wstało sie...
Pozwoliłam sobie dzisiaj na błogie lenistwo do godzin południowych, ponieważ jutro o 8 rano podreptam do liceum obserwować lekcje. Wstałam, zaczęłam przymierzać bolerka do sukienki na festiwal, potem zrobiłam sobie jakieś śniadanko, włączyłam kompa... Nie no, coś tu nie gra. Dlaczego na zegarze na kompie jest 13, a wszędzie w domu dopiero 12? Myślę, myślę, sprawdzam na necie, dedukuję... No i się okazało, że zmienili czas :P Nie no, lubię takie niespodzianki. Wprowadzają ciekawą odmianę w codzienną rutynę :P Wprawdzie jeszcze nie mogę dojść do siebie, ale tak do wieczora chyba się pozbieram :P
Ave, kurczaczki.

PS: Pozdrawiam mamę, która czyta mojego bloga. Nie przejmij się za bardzo moją dzisiejszą niesubordynacją :P Zdarza się :P

Komentarze