Translate

The last of the Mohicans


Poszalałyśmy wczoraj z aparatem i powstało takie oto zdjęcie. Pozostałe, mniej lub bardziej udane, może na razie nie będę publikować, żebyście mnie nie posądzili o samozachwyt.
Kurs polskiego odwołano, bo studenci nie dojechali, wobec tego zostaję w Wojkówce i mam wakacje przez najbliższe 2 tygodnie. Co prawda  trzeba się zabrać za przygotowywanie warsztatów na szkolenie liderów, uczyć na egzamin z dydaktyki i pomagać w domu, ale poza tym to luz i balanga. Zabrałam się za książkę, do której przymierzałam się kilkakrotnie ("Ostatni Mohikanin" Jamesa Fenimore Coopera) i obejrzałam film. Holywoodzka produkcja mnie zupełnie nie porwała, bo po amerykańsku pokazała chłopa, który jedynie ma w głowie bitki i kobitki, pod szumnym hasłem walki o równość i wolność. Natomiast książka rozwija bardziej filozoficzne myślenie bohatera, Sokole Oko, który, owszem, mówi o bezsensie podziałów rasowych, ale zadaje bardziej głębokie pytania. Rozważa kwestię zbawienia białych i Indian, niejednokrotnie udowadnia swoim rodakom, jak bardzo odeszli od praktycznego życia w przyrodzie, zanurzając się w europejskiej kulturze i nauce. Książka obowiązkowa dla miłośników przyrody i survivali.
Znana i lubiana muzyka z filmu.




Komentarze