Tysiąc darów
Życie się zmienia, gdy zaczynamy je przyjmować z wdzięcznością
i przestajemy prosić, żeby się zmieniło.
"Tysiąc darów. O sztuce codziennego szczęścia" - książka, którą tata kupił mamie w Empiku za jakąś śmieszną cenę. Trafiła do mojej kolekcji także dzięki mamie, która kazała tacie kupić dla mnie i dla Oli.
Przeżyć dobrze swoje życie – co to właściwie oznacza? Zastanawiając się nad tym, Ann Voskamp zachęca, by nauczyć się sztuki codziennego odkrywania Bożych darów. Autorka przekonuje, że w monotonii codziennych obowiązków, stresu związanego z tempem uciekającego czasu, natłokiem problemów finansowych i rodzinnych, można odnaleźć smak prawdziwego szczęścia.
Czy to w ogóle możliwe?Czy da się odczuwać wdzięczność za życie, które wydaje się tak niedoskonałe, a momentami nawet mroczne?
Zamiast dopisywać kolejne niespełnione marzenia do listy rzeczy, które chciałabyś zrobić przed śmiercią,
otwórz oczy na dary, które otrzymujesz nieustannie, i naucz się za nie dziękować.
Poznaj przemyślenia autorki na temat pracy, rodzicielstwa i zacznij tworzyć własną „kronikę wdzięczności”, która oddali wszelkie lęki i przybliży Cię do Boga, dawcy głębokiego i trwałego szczęścia.
Wyciągnęłam zapomniany zeszyt z malinami i wracam do zapisywania kolejnych wdzięczności z danego dnia.
Komentarze