Piknik w parku Skaryszewskim
Kwiecień mamy trochę chłodny, ale kiedy nie pada, można fajnie wykorzystać wiosenną pogodę. Dzisiaj po południu wybraliśmy się ze znajomymi do parku Skaryszewskiego na piknik z grillem. Ten park jest bardzo przyjazny: blisko Foksal, nieco dziki, ale pełen zacisznych miejsc, gdzie można rozłożyć koc, przestawić kilka ławek i ustawić grilla. Po wielkim biesiadowaniu przenieśliśmy się na łączkę i graliśmy w frisbee. Większość znajomych nawet nie wiedziała, że to gra drużynowa. Ja grałam w to pierwszy raz rok temu na after campie i szalenie mi się to spodobało :) masę biegania, ruchu, endorfin. Jedyne, na co narzekam, to odezwanie się kontuzji w kostce, która mi nieco spuchła po powrocie do domu. Warto tę zabawę powtórzyć :)
Harnaś.
Przezwisko z liceum powróciło :P
________________________________
Zdjęcia: Arek Szczepaniak
Komentarze