Translate

Es schwindelt mir, es brennt mein Eingeweide...



Lied der Mignon
Text: Johann Wolfgang von Goethe
Musik: Franz Schubert


Nur wer die Sehnsucht kennt
Weiß, was ich leide!
Allein und abgetrennt
Von aller Freude,
Seh ich ans Firmament
Nach jener Seite.

Ach! der mich liebt und kennt,
Ist in der Weite.
Es schwindelt mir, es brennt
Mein Eingeweide.
Nur wer die Sehnsucht kennt
Weiß, was ich leide!

***

Tym razem coś z klasyki, a konkretnie z mojego programu do dyplomu. Dziewczyna, która to wykonuje, ma 18 lat, bardzo jasny sopran, jak dla mnie za mało dramatyczny, jak na taki tekst, ale jednak poprawny. Tutaj wolałabym wykonanie mezzosopranowe w niższej tonacji, żeby zadźwięczało, na przykład wykonanie Krystyny Szostek-Radkowej, które mam na płycie. Albo to poniższe:



Odrobinę zastrzeżeń miałabym do wymowy, ale wykonanie w pełni profesjonalne, a dramatyzm aż przygniatał :) chciałabym to zaśpiewać choćby w jednej czwartej jak ona...

***

Dzisiejszy dzień przesiedziałyśmy z Olą w domu, ona przeziębiona, a ja osłabiona zatruciem i bólami brzucha. Tekst "Es schwindelt mir, es brennt mein Eingeweide" (mam zawroty głowy, palą mnie wnętrzności), jest jak najbardziej adekwatny do mojego wczorajszego stanu :P ponadto rano gadu odmówiło posłuszeństwa i do południa nie miałyśmy wody w kranach, bo była awaria na osiedlu... Prawie jak globalna katastrofa :P

No i tak w sumie nudno... Zajęłam się produkowaniem moje pracy magisterskiej, a Ola telewizją, bo jej kompa zabrakło... Oglądałyśmy właśnie program "Rozmowy w toku" o seksoholiczkach. I takie się nam spostrzeżenia nasunęły: one wszystkie były mało atrakcyjne, a jednak miały już setkę facetów (jedna z nich nawet 300! ) Chyba mają wydzielane za dużo testosteronu, mają trochę niższe glosy, bardziej surowe, jakby męskie rysy twarzy, i wszystkie miały na początku jakiś problem: albo mąż nie akceptował jej, albo przeżyły gwałt i postanowiły się odegrać. Bały się stałych związków, żeby nikt więcej ich nie uzależnił od siebie i nie wykorzystał, dlatego postanowiły się wyładowywać na jednodniowych związkach. Paranoja, co się w tym świecie dzieje...

Aha, niech żyje Facebook, najlepszy czasopochłaniacz :P
Pozdrawiam wszystkich uzależnionych :P

Komentarze