Szok, co za rok! Mucha z OUT i inne konkursy
Szok, co za rok! Konkurs za konkursem i co wezmę w którymś udział, to wygrywam :D
Na campie wygrałam konkurs na memy z hasłem "janusze campu", nagrodę - darmowy camp - przekazałam zdobywcy drugiego miejsca, Błażejowi. Co mi po darmowym campie, kiedy jako obsługa odpracowuję swój pobyt :P
Na zjeździe w Podkowie w konkursie biblijnym wygrałam pobyt na kongresie w Walencji w przyszłym roku. Nagroda była bardzo atrakcyjna i powalczyłam o nią z dużym zaangażowaniem. Fantastycznie będzie pojechać do Hiszpanii :)
Podsumowanie kwartału w pracy tez zakończyło się niespodziewanie zwycięsko dla mnie: zostałam wybrana jako najefektywniejszy pracownik naszego zespołu, który wyrabia 170% normy ;) w nagrodę dostałam 4 bony do Empiku za 50 zł każdy. Podzieliłam sie nimi z trzema koleżankami z niemieckiej grupy, bo ta efektywność była dzięki ich pomocy, kiedy wdrażałam się w pracę.
Dzisiaj wygrałam konkurs na dymki do zdjęcia w Once Upon a Tie (zdjęcie powyżej). Nagroda - mucha niespodzianka - będzie przekazana bratu, bo ja nie zamierzam zmieniać swojej stylówy i nosić muchy :P
To, co zaskoczyło mnie najbardziej w tym wszystkim, że nie zależało mi aż tak bardzo na wyłączności do nagrody. Wszystkie były atrakcyjne, ale tak naprawdę sam udział był na tyle satysfakcjonujący, że jak była możliwość podzielenia się nagrodą, to tak zrobiłam. Dzięki temu radość z wygranej mogła się tez udzielić innym.
Przede mną weekend z All4Him w Krakowie 😀 i kolejne tygodnie w rozjazdach...
Komentarze