Translate

Only love can make a melody - po koncercie :)


Ja dla Pana czasu nie mam
Hanna Banaszak

Pan mi się raczej podoba.
Nie mogę powiedzieć: owszem,
jak już nie "Mister Europa" ,
to pewno "Mister Mazowsze" .
W dodatku Pan jest niegłupi,
a co do inteligencji,
to na niej lubię się skupić
w mężczyźnie chyba najwięcej...
Ale co to, to raczej nie,
bo jest taka sprawa, że ja...


Ref. Ja dla Pana czasu nie mam.
Skąd bym miała brać ten czas,

co ucieka i tak trudno go okiełznać

i już wyczerpany temat.

Nie, nie będzie pary z nas ,

chociaż para z nas by może była niezła.

Zapisany mam terminarz, jakby go obsypał mak.
Tak, tak, tak jakby go obsypał mak.

Nawet żeby pójść do kina,
też mi często czasu brak,

tak, tak, tak, też mi często czasu brak, brak, brak.


No, trudno musi Pan zrozumieć,

może inne znajdą czas,

bo ja nie, więc wie Pan, w sumie,

to nie będzie pary z nas,

nie będzie pary z nas.



I noce też mam zajęte...
Przeważnie ślęczę do świtu,
Myślę, to myśli zawzięte.
Jestem myślącą kobitom
i sypiać muszę czasami,
a czasem to znowu, wie Pan,
przyniesie skąd dziś salami
i noc mi zarwie ten Szczepan...
Szczepan to zresztą jakby nikt,
ot, posiedział, zarwał, znikł, więc...

Ref. Ja dla Pana czasu nie mam.
Skąd bym miała brać ten czas,
co ucieka i tak trudno go okiełznać
i już wyczerpany temat.

Nie, nie będzie pary z nas ,

chociaż para z nas by może była niezła.


Zapisany mam terminarz, jakby go obsypał mak.

Tak, tak, tak jakby go obsypał mak.

Nawet żeby pójść do kina, też mi często czasu brak,

tak, tak, tak, też mi często czasu brak, brak, brak.


Pozapełniany mam sowicie
w kalendarzu każdy dzień,

Chyba, że na całe życie

Pan by chciał się wpisać
w kalendarz mój
na każdą noc, na każdy dzień!!!


***
To był prawdziwy muzyczny dzień ;) dzisiaj byłam o 14 na koncercie szkolnym w filharmonii pt. "Po... walentynkowy show" i porozpływałam się nad przeuroczymi piosenkami miłosnymi :)

A oto kilka najlepszych:

-Madzieńka w dwóch piosenkach: "Miłość ci wszystko wybaczy" i "Do zakochania jeden krok" - pięknie, jak zawsze, ale brakowało mi w tym liryzmu, nostalgii i klimatu kawiarnianego. I uśmiechu... Ale był power w głosie i mocna osobowość wokalistki :)

-Zuzia Kaczmarek - uczennica mojej dawnej nauczycielki śpiewu ze szkoły na Sobieskiego w porywającym utworze "Wspomnij mnie" (Think of me) z "Upiora w operze" - tak pięknie, tak klasycznie, ale z taką obawą... Musi się dziewczyna odważyć i nawiązać kontakt z publicznością oraz odbierać od niej pozytywne emocje :)

-Daniela&Sybilla, czyli taneczny duet kabaretowy :) przyznaję, nie mogłam oderwać wzroku od... nóg dziewczyn w kabaretkach ;P

-Miłosz z akordeonistą w rwących nutach "Czardasza" Montiego i "Tanga dla..." Richarda Galliano - mój ulubiony skrzypek w muzyku :) Miłosz, naturalnie ;)

-Iza Adamiec i Marcin Harput w ognistym tango - wirowali po całej scenie, aż w którymś momencie partnerka znalazła się w niebezpiecznej bliskości krawędzi sceny... Na szczęście do wypadku nie doszło :) czułam dreszcze na całym ciele, jak na nich patrzyłam, to była prawdziwa magia :)

-Zuzia Podzis - dla mnie gwiazda piosenki rozrywkowej tego wieczoru: w latynoskiej, gitarowej melodii "The girl from Ipanema" , jazzowo-swingowej piosence "Ja dla Pana czasu nie mam" oraz w specjalnym wykonaniu: taniec brzucha w trakcie "Karawany" wykonywanej przez big-band :)

-Ania Probola feat. Hubka Band jako - Taniec irlandzki - pierwszy raz widziałam na żywo :)

-Hubka Band - jedyni, wspaniali, niepowtarzalni, wykonujący "O sole mio" w wersji im właściwej, czyli bigbandowej i kilka innych, których nie potrafiłam rozpoznać ;)

Ciągle jeszcze żyję muzycznymi wrażeniami z tego dnia :)

PS: Znalazłam dzisiaj na chodniku 5 zł. Wiedziałam, że to będzie mój szczęśliwy dzień ;)
PS2: Z okazji tłustego czwartku kupiłam pączki... I zjadłam tylko jednego. Zemdliło mnie. Nie wiem, dlaczego. To nie był widocznie dzień na pączki.

Pozdrawiam ogniście.


Komentarze