Translate

In the wind of change... ;)



Ostatnio wietrznie jest dosyć i przywiało sporo zmian ;) dzisiaj przywiało mnie do Natalki, której dałam wolną rękę do cięcia i w ciągu 2 godzin zmieniła mnie w zupełnie inną osobę ;) nie wiem jeszcze, kim ona jest... Może bardziej stanowcza, bardziej pewna siebie, bardziej współczesna, bardziej kobieca? Czy jestem w stanie się do niej przyzwyczaić? Będę próbować, nie ma wyjścia :P tak szybko nowe włosy nie odrosną :P

Komentarze

Anonimowy pisze…
Nowa Kika trochę przywodzi wspomnienia o Starej Kice (tej sprzed okresu koncertu we Wrześni w Listopadzie 2008), chyba dzięki odsłoniętemu bardziej czołu ;)

No ale znowu - [prawie] nie do poznania ;)
Anonimowy pisze…
Nowa Kikah WCALE nie przywodzi na myśl "Starej Kiki" sprzed czterech lat!! KIKO, jak Ty się potwornie zmieniłaś!! W pozytywnym znaczeniu na szczęście ;)