Translate

O co cho?

 My name is Kika and I am second.
fot. Dawid Nowakowski

 I po 7. diecezjalnym zjeździe w Lublinie... Nie opuściłam ani jednego, rok w rok przyjeżdżałam busami, samochodami lub pociągami. Po raz kolejny zaśpiewaliśmy na na nabożeństwie przed kazaniem, po raz trzeci znaleźliśmy się w auli szkoły muzycznej, gdzie uczęszczał Daniel, po raz drugi jako wykonawcy koncertu... W tym roku mogę zamieścić pamiątkowe, profesjonalne zdjęcie, wykonane przez fotografa polskiej ekipy I am second, Dawida Nowakowskiego.
Siedem lat to bardzo długo. Podobno charakter człowieka zmienia się co siedem lat, a już na pewno jego upodobania. A co faktycznie się u mnie zmieniło przez te siedem lat?

Siedem lat temu...
* dobiegł końca siedmioletni okres zakochania w chłopaku, który słuchał metalu i innych dziwnych kawałków;
* z drugiej jednak strony miałam naukowe zapędy: wolałam zostać w domu i uczyć się do matury z niemieckiego, niż pojechać na festiwal do Częstochowy;
* nienawidziłam obowiązków domowych, sprzątanie i zmywanie było najgorszą karą;
* nie dbałam o modne ciuchy, pojęcie "kosmetyki" zamykały się w toniku do twarzy i dezodorancie;
* miałam sztywniackie hasła typu: "prawo jest prawem", "biznes jest biznes", "nie jem między posiłkami" i ksywę "siostra Ortodox" oraz natrętny zwyczaj układania wszystkiego według swoich poglądów;
* pisałam listy tradycyjne do jednego chłopaka i wysyłałam je pocztą, czekając niecierpliwie na odpowiedź;
* wierzyłam, że jeśli się chce z kimś być na poważnie, to trzeba go dobrze poznać...

Dzisiaj...
* tamten chłopak ma już dawno żonę, ale długie włosy nosi nadal. Znaczy jak mi się podobał, to ich nie miał, ale i tak fuuuuj :P
* wolę jechać na zjazd niż uczyć (się) niemieckiego :P
* niektórzy twierdzą, że mam fioła na punkcie sprzątania i powinnam poddać się terapii dla pracoholików;
* na występie jestem umalowana za wszystkie czasy niemalowania w życiu, dlatego na co dzień nie preferuję makijażu. Odrobina pudru matującego i tusz do rzęs wystarczają w zupełności.
*  mój nieogar zdumiewa mnie samą, a poglądy i teorie tak, jak w tym cytacie:
"Zanim się ożeniłem miałem sześć teorii na temat wychowania dzieci; teraz mam sześcioro dzieci i żadnej teorii."
John Wilmont
* zamiast listów odbieram telefony od tego samego chłopaka, wysłuchuję jego pokręconych historii o kolejnych dziewczynach i myślę: o co cho?
* wierzę, że żeby kogoś dobrze poznać, trzeba z nim być...


Za rok stuknie inne magiczne 7 lat i wtedy może znowu mi się coś zmieni? Może wreszcie przestanę szukać księcia w żabie?


I piosenka sprzed 7 lat, kiedy jeszcze youtube nie było tak popularne. Przyznam, że kiedy go po latach obejrzałam, rozczarowałam się...




My shadow's only one that walks beside me
My shallow heart's the only thing that's beating
Sometimes I wish someone out there will find me
Till then I walk alone
Tekst po siedmiu latach wciąż aktualny. Nadal lubię chodzić sama ulicami...

Komentarze