Translate

Druhno, druhno, czemu buzię chowasz, aha?



Tydzień pod znakiem miecza i baraniego rogu, czyli Ogólnopolski  Zjazd Pathfindersów w Podkowie Leśnej w sobotę... Nawet nie macie pojęcia, jak to się odcisnęło na mojej psychice. Od tygodnia nie śpię i nie jem normalnie, a wręcz śnią mi się katastroficzne wizje... Dzisiaj miałam niepożądaną umysłową aktywność od pierwszej do czwartej rano, wbrew potrzebom umęczonego ciała, które chciało odpoczywać. A przedpołudnie było czasem wytężonej bieganiny po Warszawie z Bratem Komendantem w celu zakupu odpowiednich gadżetów na zjazd... Ale przecież dobrze się bawiliśmy, odkrywając różne nieznane miejsca, prawda? ;) taka gra miejsca z nawigacją w telefonie :P lubimy to ;)
Pozostaje trzymać się optymistycznej wersji: dzieci zaliczą wszystko i podejdą do przyrzeczenia, będą dobrze odpowiadać na pytania, zrobią pantomimę, pomalujemy jutro z kadrą kamień, zrobimy krzyżówkę, próba w piątek też się uda, pytania będą gotowe przed czwartkiem... Będzie dobrze, wszak gramy z byłym gitarzystą TGD ;)
Ale niech wyrazem mojego stanu fizyczno-emocjonalnego będzie poniższa piosenka.



Czuwaj - z okazji Dnia Myśli Braterskiej.

Komentarze