Translate

Ludzie mówią...



Nie uwierzycie: wyszło słońce :D i to nie takie nieśmiałe, ale dumne, patrzące hardym wzrokiem na pozalewane pola, rozpościerające się w całej okazałości, jakby chciało powiedzieć: "patrzcie, to ja tu rządzę. To mój czas. Nie myślcie, że się gdzieś zawieruszyłem." Lubię takie słońce - konkretne i zdecydowane, takie, które wie, czego chce.

***
Ostatnio doświadczyłam, że wszystko, co o sobie wiem, dowiedziałam się od innych. I pewnie wielu rzeczy bym od razu nie zauważyła i nie odkryła, gdyby ktoś mi o tym nie powiedział, jak np. to, że z wyglądu jestem podobna do mamy, a z charakteru do taty. Potem ktoś mi mówił, że jestem zdolna i inteligentna, mam chęć i zapał do nauki i też to zaakceptowałam. Kiedyś swego czasu ludzie różnie komentowali moją figurę: a to, że za gruba, a potem, że za chuda. I właściwie też sama nie wiem, wiem tylko, że kiedyś kupowałam większe rozmiary, a teraz wchodzę w XS. Ale jakie to właściwie ma znaczenie?

Ludzie mówią dobrze, ludzie mówią źle. Ludzie mówią z różnych powodów. Jedni mówią, bo cię kochają, bo w ciebie wierzą i widzą w tobie kogoś dobrego, w kogo warto inwestować. Więc cię chwalą, wspierają i zachęcają. Inni mówią, bo widzą w tobie coś, co kłuje ich w oczy, a nie potrafią być cicho, kiedy coś im się nie podoba. Inni mówią, bo są zazdrośni o różne rzeczy. Jeszcze inni mówią za plecami, bo nie mają odwagi powiedzieć tego wprost, ale po prostu chcą cię oczernić.
Ludzie mówią, bo wydanie sądu czyni ich kompetentnymi. Potrafili coś zauważyć, a więc są spostrzegawczy, nie są obojętni wobec rzeczywistości, potrafią wyrazić własne zdanie. To czyni ich w ich oczach kimś osadzonym w miejscu. Człowieka bez własnego zdania można przesuwać i ustawiać tak, jak się chce. Nie z nimi takie numery. Oni mają swój osąd, swoje opinie, swoje idee, swoje zasady, swoje racje. Takie swoje kotwice, które trzymają ich w gruncie. Czasem nie zwracają uwagi, że osadzili kotwice w mule i grzęzną. Przecież głupio się przyznać, że się pomylili.
Trzeba wiedzieć, kogo warto słuchać, bo można się dowiedzieć czegoś ważnego. Ale czasem trzeba zatkać uszy tak, żeby nie widzieli i nadal robić swoje. Bo przecież nie można chwytać wszystkich wiatrów w żagle, ale tylko te, które nadają właściwy kierunek.

Nie oceniaj mnie, ani dobrze, ani źle,
po prostu bądź,
po prostu bądź
i patrz.

Komentarze