Translate

As long as there is Love, we will stand!... - po koncercie Chofesh&Daniel Klluska

I po koncercie... Było sporo przeszkód i wiele niesamowitych doświadczeń, jak te sprzed tygodnia:

"Wczorajszy wieczór... Dzwoni do mnie wujek Andrzej Sieja... Jest problem... Duży problem... Okazuje się, że mimo wcześniejszych ustaleń z dyrektorem WOKU, mimo iż od tygodnia wiszą plakaty reklamujące nasz koncert, mimo że wszyscy włożyliśmy w jego organizację tyle sił - koncert się nie odbędzie...
Szatan jest bardzo cwany (bo nie wierzę że to był przypadek). Nie wystąpimy we Wrześni bo 22 listopada o godzinie 19 koncert zagra... Doda. Nic nie da się zrobić, dyrektor nie chce iść na żadne ustępstwa (bo zapewne dostanie niemałe pieniądze). Gdy to wszystko usłyszałem byłem zszokowany, zdruzgotany, załamany - podobnie jak wujek Andrzej. Pomyślałem o tym, dlaczego ktoś tak bardzo chce nam uniemożliwić występ we Wrześni?, dlaczego na każdym kroku wszystko jest przeciwko nam...? Teraz już znam odpowiedź na te pytania, ale po kolei...

Co mogliśmy zrobić - padłem na kolana i w krótkiej gorącej modlitwie poprosiłem Boga o cud. Nie czekałem długo na odpowiedź... Po godzinie dzwoni wujek Andrzej - może coś da się zrobić. Nie wiem dokładnie co i jak się stało, ale Doda nie występuje w WOKU, tylko w innym miejscu - sala jest nasza... ale bez akustyków - oni będą nagłaśniać Dodę... Cóż nam po sali bez akustyków? Koncert nadal stoi pod ogromnym znakiem zapytania... Ale cuda chodzą parami. Do pomocy w modlitwach i nie tylko, włączają się Żaneta i Karina. Za pół godziny kolejny telefon... Jest akustyk - profesjonalista, który nagłośni nas... za darmo... Nadal jednak, mnóstwo znaków zapytania. Zasnąłem jednak z wiarą, że Bóg do końca doprowadzi tą sprawę...

Dziś wieczorem otrzymałem wiadomość od Żanety - wszystko jest na najlepszej drodze, mamy akustyków którzy na tygodniu przed koncertem zapoznają się ze sprzętem we Wrześni. Mamy sale - Doda jej nam nie zabrała :) Będziemy mieli normalną próbę, zaraz po nabożeństwie... W sobotę o 17.00 zagramy koncert, ale nie będzie to zwykły koncert....

Będzie to koncert o który szatan toczy niesamowitą walkę, ale nie bójcie się nie toczy jej z nami, ale z samym Bogiem. A jeśli szatanowi tak bardzo zależy mu na tym, aby nasz koncert się nie odbył - to coś jest na rzeczy. To znaczy, że ten koncert może być niezwykłym wydarzeniem, nie tylko dla nas, ale przede wszystkim dla mieszkańców Wrześni, którzy usłyszą o naszym największym Przyjacielu - Bogu. O Jego wielkości, o Jego sile... o jego cudach!

Kochani proszę was o codzienną wieczorną modlitwę w intencji tego koncertu. Postarajcie się również przyjechać do Poznania z jak największą motywacją i jak najlepszy nastawieniem. Są jeszcze 4 dni - przygotujmy się jak najlepiej potrafimy, ćwiczcie głosy, teksty, aranżacje - zróbmy wszystko co w naszej mocy, a będzie dobrze.

Ktoś kiedyś powiedział, że sukces do 1% talentu i 99% pracy... Nasza misja to 1% nas i 99% Boga... Jednak musimy wykonać ten 1%... "
Mayki
A także doświadczenia osób z sali: chłopak, który jest ateistą, nie chciał mieć nic wspólnego z religią, uwielbieniem Boga, wzbraniał się przed klaskaniem, słuchaniem, wyczuwał atmosferę ludzi miłujących Boga i siebie nawzajem... W trakcie koncertu rozpłakał się i poddał się... Klaskał, uczestniczył w śpiewie, przeżywał...
Pan Roman Lipigórski, fotograf, który był na naszym koncercie już drugi raz. Kiedy robił zdjęcia, próbował wczuć się i zrozumieć naszą wiarę, chciał uchwycić nasze wyrażanie uwielbienia dla Boga.
Przed koncertem myślałam sobie, że jeśli na sali będzie chociaż jedna osoba, która przez nasz koncert poczuje Boga osobiście, to warto było to robić. A to były 2 osoby, a może było ich więcej...
Każdy z nas przeżywał ten koncert inaczej. Ja tym razem może mało emocjonalnie, bez tremy, skupiona bardziej na odpowiednim wykonaniu, gestach i ruchu scenicznym, ale ze świadomością, że naszym zadaniem jest przybliżać ludziom Boga.
Pojawiły się już pierwsze galerie ze zdjęciami. Te poniżej pochodzą z galerii Agnieszki Kluski i Maykiego.
Więcej zdjęć z koncertu w galerii Agnieszki:
http://picasaweb.google.com/aginia.kluska/WrzeNiaChofeshDanielKluska#
Oraz Marty:
http://picasaweb.google.pl/martka.km/WrzeNia2008?pli=1#

Czekam na galerię od pana Romana. Tam to będą zdjęcia :)
A teraz oglądajcie sobie :)














Komentarze