Noc Muzeów 2013
Noc Muzeów to taka wyjątkowa noc w roku, kiedy miasto tętni życiem, wszyscy krążą we wszystkich możliwych kierunkach i odwiedzają nietypowe miejsca. Razem z Domi i Łukaszem odwiedziliśmy kilka unikalnych miejsc w Warszawie.
Najpierw odstaliśmy pół godziny w kolejce do Muzeum Chopina. Godzina to za mało, żeby wszystko na spokojnie obejrzeć i przeanalizować historię. A kiedy weszliśmy do podziemi, do muzycznej biblioteki... To było absolutnie coś :)
Tego typu kosmiczne pomieszczenia są w środku.
Żeby wynagrodzić Łukaszowi zmagania z klasyką, poszliśmy do Muzeum Wojska Polskiego. I tutaj spotkaliśmy pośród kompanii fizylierów... kuzyna Łukasza ;) miał zatem chłopak sesję z bronią :)
A oto krótki filmik instruktażowy, jak ładować broń.
Rekordową kolejką okazała się 500- metrowa kolejka do Fabryki Wedla. Jak tylko ją zobaczyliśmy, odechciało się nam darmowej czekolady :P postanowiliśmy wybrać się na Stadion Narodowy, gdzie nie było kolejek, może z wyjątkiem jednej do szatni piłkarskich. My postanowiliśmy tam po prostu odpocząć i zrobić kilka zdjęć.
Już z bliska Stadion robi potężne wrażenie.
A w środku...
Można się poczuć like a boss ;)
I takie tam na Narodowym ;)
Odwiedziliśmy jeszcze wystawę Biblii na Foksal i po 23 wróciliśmy do domu. Już nie mieliśmy siły na dalsze łażenie. Rano egzamin z prawa i cały dzień w Podkowie... Nie ma lekko :P
Za rok - Warszawskie Filtry i Sejm!
Komentarze