Podaj dalej
Bardzo długo nie chciałam obejrzeć tego filmu, ale w końcu to zrobiłam i nie żałuję. Kto zna, ten wie, dlaczego. Historia chłopca, który uruchomił łańcuch pomocy o nazwie "Podaj dalej", porusza każdego, kto się z nią zetknął. Bo któż nie marzy o tym, aby świat był odrobinę lepszy?
Dzisiaj rano czytałam teksty z lekcji szkoły sobotniej i przypomniałam sobie o nich po obejrzeniu filmu:
"Wy jesteście solą dla ziemi. Lecz jeśli sól utraci swój smak, czymże ją posolić? Na nic się już nie przyda, chyba na wyrzucenie i podeptanie przez ludzi. Wy jesteście światłem świata. Nie może się ukryć miasto położone na górze. Nie zapala się też światła i nie stawia pod korcem, ale na świeczniku, aby świeciło wszystkim, którzy są w domu. Tak niech świeci wasze światło przed ludźmi, aby widzieli wasze dobre uczynki i chwalili Ojca waszego, który jest w niebie."Mt 5, 13-16 BT
"Czyńcie wszystko bez utyskiwań, zdecydowanie [i w taki sposób], byście byli spokojni w sumieniu i niewinni, jak przystało na nienaganne dzieci Boże, żyjące wśród ludzi zepsutych i przewrotnych. Macie być między nimi w świecie niczym gwiazdy rozświetlające przestworza."Flp 2,14-15 BWP
Miałam niesamowity tydzień. Rozpoczęłam pracę, o którą się obawiałam, miałam zajęcia z pięcioma nowymi osobami, które odezwały się z ogłoszenia. Moja szkoła nadal stoi i nadal chcą mnie zatrudnić, a czynsz za ten miesiąc mogę zapłacić w ratach. Mam wciąż gdzie mieszkać, w co się ubrać i co jeść. Jestem zdrowa i sprawna. Wstyd mi, że pomimo tego wszystkiego cały tydzień narzekałam :(
Arek miał rację, pytając ludzi zawsze: co słychać dobrego? Bo nawet jak świat się kończy albo jakiś kataklizm, to można znaleźć pozytywy, a nie się zamartwiać, bo to nic nie daje.
Chciałabym chociaż trochę zmienić świat. Chciałabym być lepsza dla świata.
"Bądź zmianą, którą pragniesz ujrzeć w świecie."
Mahatma Gandhi
Ps. Mój licznik postów pokazuje liczbę 700. A to się temat trafił :)
Komentarze