Astor Skin Match BB Cream Ivory
Zgodnie z obietnicą piszę o nowościach.
Zupełnie niedawno się okazało, że mój podkład z Vichy właśnie się skończył. Używałam go przez całą zimę, przekonując się do idei podkładu jako ochrony przed mrozami, w myśl równania: krem do cery naczynkowej+podkład= brak zaczerwienionej skóry i jakoś się udało. Spytałam Uli, jaki podkład teraz by mi poleciła, żeby nie wydawać 60 zł. Powiedziała, że na lato lepiej używać czegoś lżejszego, czyli kremu BB.
Żaden inny kosmetyk nie narobił w 2012 roku tyle zamieszania co krem BB. "Beauty Balm", czy "Blemish Balm", który od lat 80. kochają Azjatki, trafił wreszcie do Europy. Kremy tego typu z powodzeniem zastępują podkład, bo zawierają pigment. Zalet jest jednak znacznie więcej - nawilżają, maskują zmarszczki, ujednolicają koloryt cery i dodatkowo chronią przed promieniami UV. W przypadku cery z niedoskonałościami, regulują wydzielanie sebum, a na większe okazje służą jako baza pod makijaż.
Nie miałam pojęcia, że oryginalne kosmetyki pochodzą z Azji (chociaż Poznanianka o tym już wcześniej pisała, ale mi umknęło), więc po prostu weszłam do Drogerii Natura, obejrzałam wszystkie dostępne kremy (Garnier, Rimmel, Astor), porównałam ceny i ilość (wszystkie po ok. 16 zł, Astor i Rimmel 30 ml, Garnier 40 ml), sprawdziłam odcienie na skórze (ważne: nie sprawdzamy na nadgarstku, bo odcień skóry różni się od tej na policzku, tylko na najbardziej wystającej części policzka - porada siostry z kursu kosmetycznego) i ostatecznie wybrałam Astora, bo był najjaśniejszy. Garnier był większy, ale właściwości matujące to ściema, skóra matowiona przetłuszcza się jeszcze mocniej, bo organizm chce nadrobić braki. Dużo skuteczniejsze są kremy nawilżające.
Krem ma przyjemną konsystencję, tylko trzeba uważać, żeby nie nakładać za dużo, dosłownie kropelkę na palec, bo zamiast dopasowanego do koloru skóry kremu robi się pomarańczowa tapeta. Nie widzę jakiejś specjalnie wybijającej się pozytywnej różnicy, ale i tak jestem zadowolona, że w tej cenie udało mi się kupić lekki podkład na lato.
Komentarze