Vichy IDÉALIA krem BB
Mój dalszy ciąg przygody z kremami BB: Ula przyniosła mi próbkę z Vichy, żebym sobie sprawdziła odcień. Na zdjęciu poniżej jest już na wykończeniu, ale starczyło mi chyba na 5 razy, więc bardzo wydajna.
Zalety:-wydajny (wystarczy odrobinę na palec)-lekka konsystencja,-przyjemny zapach,-efekt rozjaśniający,-nadaje koloru.Wady:-niedokładnie kryje zaczerwienienia (stosuję krem do cery naczynkowej pod krem bb, ale i tak na moje różowe policzki muszę kłaść grubszą warstwę)-szybko zastyga i wtedy się łuszczy-mocno nabłyszcza skórę i bez pudru ani rusz. Po co rozświetlanie, skoro trzeba je matowić?-dostępny raczej w aptekach i za spore pieniądze, nawet nie wiem dokładnie jakie, ale w internecie chodzi od 69 zł.
Lubię Vichy, podkład Dermablend był dla mnie idealny, ale na razie, z braku funduszy, pozostaje mi krem z Astora.
Ps. Po raz drugi zajadam się ciastem marchewkowym i odkrywam to, że to ciasto marchewkowe, po dłuższym czasie ;) smakuje jak piernik i nawet po kilku dniach jest dobre, rzekłabym, że nawet lepsze, niż na początku, bo się "przegryzło" ;) chyba muszę poszukać przepisu.
Komentarze