Translate

Hiacynt


Wróciliśmy wczoraj z zimowiska, po bardzo intensywnym czasie. O samym zimowisku napiszę coś więcej, kiedy będą zdjęcia. Na pożegnanie dostałam nieoczekiwany prezent: hiacynt od cioci Heleny, która pomagała nam w różnych przedsięwzięciach. Powiedziała, że sama go wyhodowała, a jak go pielęgnować, znajdę w internecie.
Muszę wyjaśnić, że jeśli chodzi o rośliny doniczkowe, zupełnie się na tym nie znam. W naszym domu przetrwały tylko te, które były wieloletnie i nie trzeba było ich regularnie podlewać. Większość kwiatów rosła po prostu w ziemi, w ogrodzie. U siebie w pokoju też nie trzymałam kwiatów, bo wyjeżdżając na wakacje, nie miałby kto się nimi zająć. 
Dowiedziałam się, że hiacynty trzeba regularnie podlewać, a jak przekwitnie, wysuszyć cebulę i wysadzić ją znowu na jesień. Na razie kwiat pięknie kwitnie i intensywnie pachnie. Może poszukam więcej takich kwiatów?

Komentarze

Dawno mnie u Ciebie nie było :)

Hiacynt rzeczywiście jest piękny. Ja też nigdy nie miałam ręki do kwiatów, dlatego w moim mieszkanku nie mam ani jednego :)

P.S. Usuń sobie weryfikację obrazkową z dodawania komentarzy, to czytelnikom będzie łatwiej. Można to zrobić w ustawieniach :)
kikah86 pisze…
Weryfikacja jest potrzebna, bo zatrzymuje spam :)