Little Black Dress
Na dnie tego kobiecego, zmysłowego zapachu czają się dominujące akordy drzewa mlecznego, japońskiej śliwki i kaszmirowego piżma. Wyżej, w samym sercu zapachu, wdzięcznie splatają się ze sobą nuty kwiatowe: różowej peonii, gardenii, ylang-ylang i księżycowego kwiatu. U szczytu pysznią się ziołowe akcenty afrykańskiego imbiru i szczypty kolendru, a całość wieńczy ciepłe tchnienie cyklamenu.
Do mojej kolekcji perfum dołączyła roletka Little Black Dress z Avon, którą kupowałam dawno temu od koleżanki w muzyku. Bardzo lubię ten zapach, kojarzy mi się z ciasteczkami korzennymi i innymi smakołykami. Sklep Avon dla konsultantek znajduje się niedaleko Dworca Centralnego. Weszłam tam wczoraj i jedna z konsultantek pomogła mi go na miejscu kupić. Szkoda, że nie mają sklepu, żeby wejść i wybrać, co się chce. Ale i tak też można :)
Jutro jedziemy na próbę do Torunia. Trzeba spróbować pierników ;)
Jutro jedziemy na próbę do Torunia. Trzeba spróbować pierników ;)
Komentarze