Budyń z rabarbarem
Są takie dni, kiedy wracasz po pracy i masz szaloną chęć na coś słodkiego. Najprościej byłoby skoczyć do spożywczaka i kupić czekoladowy batonik. Ale kiedy masz zaledwie 4 złote w portfelu, to wydawanie pieniędzy na batonik wydaje się marnotrawstwem...
Jak dobrze, że istnieją internetowe przepisy :) Za całą moją gotówkę kupiłam kilka łodyg rabarbaru i litr mleka. Kaszę jaglaną i inne dodatki miałam w domu. Wyszły mi dwie ładne michy budyniu, mogłam poczęstować współlokatorkę i po jednej misce czuć błogość nasycenia :) a rabarbar usmażony z cukrem jest po prostu rewelacyjny :)
Po kilku próbach robienia zdjęć w najróżniejszym oświetleniu stwierdzam, że telefon nie nadaje się do zdjęć. Potrzebuję lustrzanki. Nie wiem, w którym wcieleniu ten cel osiągnę, bo znacznie pilniejszym okazuje się mikser czy choćby nowe kalosze... Ale może kiedyś znajdę luźne 2 tys :P
Komentarze