Bajkówka na kwarantannie

Od trzech tygodni mieszkam u moich rodziców na wsi. Moi koledzy z pracy, kto tylko może, też wyjeżdżają do rodziny na wieś. Więcej przestrzeni, ogród, miejsce na spacery i mniejsze skupisko ludzi to niewątpliwe plusy w czasie zarazy. Od tej pory nie ruszyłam się do żadnego publicznego miejsca. Mama raz w tygodniu jeździ na zakupy do miasta, a wszystko, co potrzeba, mam tu na miejscu. 

Tata odebrał mnie z dworca z zachowaniem pełnej ostrożności ;)

Moje stanowisko pracy na najbliższe tygodnie

Królik Bakłażan - najnowsze zwierzę domowe.

Sympatyczny, chociaż czasami przeraża mnie jego łaciata mordka, 

zwłaszcza, kiedy dobija się do drzwi kuchni i skacze z oburzenia, że nie chce się go wpuścić

Królik miał być dla Ani, ale ostatecznie został tutaj.

Co oglądacie podczas kwarantanny? Nadrabiacie filmy i seriale? Ja trochę nadrabiam, ale uważam, żeby nie spędzać całego dnia przed ekranem.

Oglądaliście?

My z mamą tak, chociaż żałowałyśmy. Koncept dobry, ale zupełnie nie w naszym klimacie.

Za to Greenbook absolutnie polecamy!

Zbierałam się długo, ale było warto.

Mocny materiał.

Czekaliśmy... i znowu trzeba czekać na kolejny sezon :(

Przeczytałam książkę i zabrałam się za serial.

Piękna Polska międzywojenna, sceneria i kostiumy.

W domu jest zawsze dużo książek, wreszcie mam czas jakieś poczytać.

Świetna książka rozjaśniająca wątpliwości z wiarą. Więcej napisałam tutaj 

Zabawne felietony opisujące rzeczywistość PRL.

Pobrałam sobie, bo czemu nie?

Książki o podróżach zawsze!

Oprócz pracy biurowej mam wyznaczoną godzinę dziennie pracy polowej. Staram się wychodzić codziennie na zewnątrz. Przestrzeni jest tu sporo, bez obawy, że się kogoś spotka. 

Wiosna nadchodzi i cieszy oczy.

Staram się ćwiczyć, żeby nie wyjść z formy.

Ruch na świeżym powietrzu +treningi

Zwłaszcza kiedy trzeba spalić takie dobre sobotnie obiady i desery :)

Domowe nabożeństwa i studium szkoły sobotniej dawno nie były tak obfite w myśli i materiały.

Kwarantanna wyzwala kreatywność. Z okazji festiwalu hosanna online nagraliśmy kilka piosenek.

15 lat temu powstał zespół Chofesh dzięki właśnie tej pieśni. 

Dziś jednoczymy się w słowach i dźwiękach, 

które przekraczają cztery ściany. 

Dopóki miłość w nas, będziemy trwać!

#weWillStand #songsOfQuarantine

Trzymajcie się zdrowo!