Taka naga prawda.
69 lat temu w Paryżu pierwszy raz zaprezentowano publicznie kostium bikini (projektu Louisa Réarda). Nowy kostium nazwano od atolu Bikini, gdzie w owym czasie w trakcie Operacji Crossroad testowano amerykańską broń jądrową. Slogany reklamujące kostiumy bikini nawiązywały do wrażenia, jakie budziła śmiałość nowego kostiumu w odkrywaniu ciała kobiecego. Strój, który zakrywał bardzo niewielkie fragmenty ciała, wiązał się oczywiście z rewolucją i zmianą postrzegania nagości, do czego nawiązuje poniższa piosenka.
Nie byłam świadoma tej szczególnej rocznicy, ale pogoda skłoniła nas do inauguracji sezonu kąpielowego. Znajomi wybrali się na wycieczkę rowerową, ale w taki upał to za bardzo wycieńczające. Razem z dziewczynami wybrałyśmy się na baseny Inflancka i przez kilka godzin kąpałyśmy się w słońcu i wodzie :)
Tak oto wygląda naga prawda o mnie, czyli dzień bez makijażu.
Skomplikowana figura z nóg, czyli zabawy z aparatem ciąg dalszy
Zdjęcie, na którym lubię swoje długie i zgrabne nogi ;)
"Trzy syrenki"
- komentarz starszego pana o naszych wyczynach na dziecięcym baseniku ;)
Kobiety, pamiętajcie: JESTEŚCIE PIĘKNE!
z rozstępami
z bliznami na brzuchu po wycięciu wyrostka robaczkowego
z cellulitem
z fałdami na brzuchu
z siniakami
z wrastającymi włoskami po depilacji
z mokrymi włosami
z opalonym miejscem po dziurce w kostiumie
z nosem czerwonym od słońca
z rumieniami na nogach po intensywnym opalaniu
z nieopalonymi nogami
w wieku 50+, długich blond tlenionych włosach i pomarańczowej sukience do stóp
Tak dali na zakończenie gorącego i długiego dnia.
Komentarze