Ludzie-grzyby
Bardzo babskie popołudnie i wieczór miałam. Ola mnie odwiedziła i po tygodniu studenckiego jedzenia zrobiłyśmy sobie mega obiad. Potem pojechałyśmy na wykład, a po wykładzie spontanicznie zgarnęłyśmy dziewczyny i pojechałyśmy do kina na "Facet (nie)potrzebny od zaraz". Z góry uprzedzam: nie idźcie, jeśli nastawiacie się na typową komedię romantyczną, to nie te klimaty. Ale jeśli lubicie niszową muzykę, kochacie zdjęcia Warszawy i doceniacie polską współczesną sztukę filmową, to bardzo polecam.
Komentarze