Jamie Cullum and the Heritage Orchestra (BBC Proms 2010 - Full Concert)
Zaczęło się od "Singing in the rain"... Potem przypomniałam sobie dwie płyty: "Twentysomething" i "The Pursuit", a w końcu znalazłam ten koncert. Jak to możliwe, że wcześniej go nie słyszałam? Wgniótł mnie w fotel. Wiedziałam, że Jamie jest świetny, ale nie przypuszczałam, że na żywo też tak śpiewa. Każda piosenka wykonana na tym koncercie brzmiała rewelacyjnie, absolutnie w klimacie, nie trzeba było porównywać ani przez chwilę z wersją studyjną. Jeśli dodać do tego oszałamiającą ekspresję, z jaką Jamie gra, śpiewa i rusza się na scenie, to daje półtorej godziny dawki energetyzującej muzyki, po której trudno zasnąć :)
Przede mną jeszcze jeden koncert w tym tygodniu: Adele w The Royal Albert Hall. Moi kochani uczniowie ze Skoroszy, z którymi mam śpiew i keyboard, a konkretnie Maciek i Kasia, byli w posiadaniu płyty DVD z tymże koncertem i wypożyczyli mi wspaniałomyślnie na tydzień :) zatem sobota wieczór, ja, Ola i Ula, stereofoniczne głośniki Makusia i kolejna porcja fantastycznej muzyki :)
Komentarze