Krzycz: wiosna, wołaj: słońce!
Przez cud życia daj się unieść cudownością światła.
Przypatrz się skowronkowi - śpiewa wysoko na nieboskłonie.
Wiesz dlaczego? On nie musi płacić żadnej dzierżawy.
Patrz w niebo i nuć. Dla ciebie też słońce świeci za darmo.
Otwórz się na życie! Żyj!
Przestań zaprzątać sobie głowę gonitwą za pieniądzem,
by jeszcze więcej i więcej posiadać.
Pozbądź się rzeczy, które są ci niepotrzebne.
Uwolnij swoje serce z nici zagmatwań
i tysiąca niedorzecznych pożądań.
Otwórz się ku życiu! Żyj!
Radość wtedy przepełni ci serce i wróci chęć do życia.
Słońce zaświeci, a ty zaczniesz tańczyć.
A kiedy będzie padał deszcz, możesz pogwizdywać.
Odczujesz, że zostaliśmy stworzeni dla radości.
Phil Bosmans
***
Zaniedbałam się z pisaniem, co? Wszystko przez praktyki. Nie ma czasu na spokojne przemyślenia i artystyczne wrażenia. Ale jak na razie chłonę wiosnę, kiedy tylko mogę. Choćby przechodząc ze szkoły do szkoły, albo włócząc się po targach w poszukiwaniu stroju na Częstochowę. No bo już jutro wyjeżdżamy do Częstochowy :P cztery dni bez normalnego jedzenia, normalnej łazienki i normalnego łóżka :P za to z nienormalnymi ludźmi :P i dużo, dużo muzyki :P
Bądźcie zdrowi i pełni miłości. Tylko to w dzisiejszym świecie ma jakieś znaczenie, żeby jakoś przetrwać.
Do zobaczenia na festiwalu albo w sieci - jak wrócę.
Komentarze