Czas powrotów.
Camp się skończył. Wracam do cywilizacji... Nie nawiązałam jakichś płomiennych znajomości, ale poznałam kilka nowych osób, tradycyjnie byłam zapracowana i niewiele skorzystałam z wykładów, ale opalilam sie i odpoczęłam od pracy. A teraz wracam do niej znowu i tak mi się nie chce...
Takie tu lasy i takie drzewa
Bezdroża, że nie śniły się nikomu
Coś we mnie tańczy, coś we mnie śpiewa
Że jeszcze nie chce mi się wracać do domu.
Komentarze