Translate

Listy do M


Serce: Babski wieczór miałyśmy wczoraj, czujecie? Byłyśmy na tym nowym polskim hicie a la "Love actually". Ale wcale nie było takie samo, jak to się inni wymądrzają. Inne. Takie swojskie i ciepłe. I znowu Maciej S. był taki faaajny... Wiem, jestem naiwna, przecież to wymyślona postać. Tylko nie mówcie nic Rozumowi, bo mnie wyśmieje... Poczytajcie sobie o filmie, o tu.Recenzja z Stopklatka.pl Miło facet pisze i nie obraża nikogo. Kultura musi być. I co, zachęceni? :)

Komentarze