W fazie Zen, czyli jedni mają sesję na uczelni, a inni sesję... zdjeciową ;)
Czego człowiek nie zrobi, żeby się nie uczyć... Ola wczoraj przeszła samą siebie ;) co widać na powyższym zdjęciu ;)okazało się, że aparat w telefonie jest całkiem niezły ;) a potem z rozpędu poszłyśmy na śnieg ;)
Dziecięcy zachwyt nad białą, nieznaną substancją ;)
Przypominam, kończę w tym roku 24 lata ;)
Rozpoczynamy proces zaśnieżania ;)
Na choinkach sporo się uchowało...
Chwila oddechu...
Zimowy elf ;)
...i drugi :)
Zaaamieć :)
Moje ulubione zdjęcie z tej sesji :)
Burza przechodzi...
Ono mnie ochroni ;)
Sistars :D
Niech żyje dzielny SE c902 i jego aparat 5 megapixeli :) Znowu na fali ;)
Pozdrawiam zimowo, śnieżnie i pogodnie pomimo wszystko :)))
Komentarze