Translate

Luksemburg w jeden dzień



A może by tak pojechać na jeden dzień do Luksemburga? 
Lubię odwiedzać małe kraje. Kiedy byłam w Liechtensteinie i przejechałam go wzdłuż autobusem, było to zabawne uczucie. W Europie zostało mi jeszcze kilka minikrajów do odwiedzenia. Ponieważ nie są tak popularne, jak ich więksi sąsiedzi, bezpośredni dojazd czy lot jest utrudniony, ale można poszukać lotu do najbliższego kraju.
Tak też zrobiłam z Luksemburgiem. Znalazłam tani lot Wizzair do Charleroi w Belgii i stamtąd pojechałam autobusem. 


Niewielkie lotnisko jest położone 45 km od Brukseli. Do Brukseli lub Luksemburga można się dostać autobusami Flibco. Bilety dostępne przez internet lub bezpośrednio na miejscu. Ceny zaczynają się od 5 euro, niestety na godzinę, o której przylatywał mój samolot, nie było tak tanich biletów.



Belgię zobaczyłam jedynie z okien autobusu, który jechał 2,5 h do Luksemburga. Kraj w większości płaski niczym nasze Mazowsze ;) proste i czyste domy, sporo pól. Wzgórza pojawiły się dopiero przy granicy. 


Luksemburg można spokojnie obejść piechotą. Tak też zrobiłam, idąc od przystanku na P&R Boullion do centrum miasta.


Napisy w mieście na sygnalizacji świetlnej, starych skrzynkach pocztowych są po niemiecku, ale większość jednak po francusku.

Pont Adolphe (Most Adolfa)
Jeden z najbardziej charakterystycznych widoków miasta

Wiosenna pogoda w lutym umilała zwiedzanie, chociaż na rozkwit zieleni trzeba jeszcze poczekać.

Katedra Notre Dame



Zatrzymałam się chwilę przy tablicy z historią Luksemburga.
Kraj niewielki, ale z długą historią. Miasto zostało założone w 963 roku. Kraj, który potem powstał, przechodził z rąk do rąk, zyskując i tracąc swoje tereny. Ostatecznie pokazał, że rozmiar nie ma znaczenia, chyba, że chodzi o PKB.






Pałac Wielkiego Księcia (Palais Grand-Ducal)


Nie jest łatwo znaleźć tanie miejsce w Luksemburgu, ale Trip Advisor podpowiedział mi EXKI. To sieć restauracji, gdzie można kupić zdrowe i szybkie posiłki na lunch. W podróży zwykle nie jestem zbyt głodna, bo żyję adrenaliną, ale ten niewielki posiłek za 8,70 wystarczył mi do wieczora.

Czy to kolejny pałac? Nie, to dom opieki

Kirchberg, czyli Luksemburg nowoczesny

Filharmonia

Plac Europy


Siedziba sekretariatu Parlamentu Europejskiego


MUDAM - Muzeum sztuki współczesnej

Muzeum Dräi Eechelen

Piękna dolina rzeki Alzette

Kamienne wiadukty czy też akwedukty są częstym elementem krajobrazu


Grund


W Luksemburgu komunikacja miejska w weekendy jest za darmo. 

Widok na stare miasto z okna hostelu.
Miejsce spokojne, czyste i za najniższą cenę w Luksemburgu, śniadanie wliczone w cenę.

Luksemburg można spokojnie zwiedzić w weekend. Warto też wybrać się do malowniczego zamku w Vianden przy niemieckiej granicy (dojazd autobusem ok. 1 h). Gdybym miała jeszcze jeden dzień, to bym się wybrała, ale na resztę pobytu zaplanowałam Niemcy.
________________
Więcej zdjęć na: https://photos.app.goo.gl/LiLUdhGm2PdHFTLK7
Koszty:
Lot Wwa - Charleroi Wizzair 38,60 zł  (z Wizzair Discount Club)
Bus Charleroi - Luxembourg 72,13 zł https://www.flibco.com/en#/booking 
Nocleg: Youth Hostel Luxembourg City 113 zł http://www.booking.com/Share-rtlwpy
Lunch: EXKI 8,70 EUR https://pl.tripadvisor.com/Restaurant_Review-g190356-d1444689-Reviews-EXKi-Luxembourg_City.html?m=19905
Herbata 6,84 zł - 1,60 EUR

Inspiracje:
https://www.podrozepoeuropie.pl/lotnisko-bruksela-charleroi/
https://hasajacezajace.com/luksemburg-w-jeden-dzien/
http://swiatwedlugrostkow.pl/male-jest-piekne-luksemburg/
https://www.blogglobtrotera.pl/luksemburg-weekend-warto/

Komentarze