Tricity.
Na niedzielę zostawiłam sobie objazdówkę po Trójmieście. Nie byłam w Sopocie od 5 lat!
Spacer po Monciaku w niedzielę rano
Krzywy Domek
Wejście na molo kosztuje 8 zł. 5 lat temu żałowałam, ale teraz się szarpnęłam.
Raz można.
I dalej do Gdańska.
Ważnym miejscem, które chciałam odwiedzić, było Westerplatte.
Właśnie tego dnia, 1 września, obchodzona była 80. rocznica wybuchu II wojny światowej.
Okoliczności poważne, więc i ja poważna.
Z Westerplatte tego dnia ciężko było wrócić. Na szczęście w Gdańsku mieszka Tomek, który zabrał mnie na plażę i mogliśmy spędzić kilka godzin z innymi znajomymi i po raz kolejny zanurzyć się w morzu.
Jest morze, muszą być gofry
Weekend był fantastyczny. Trafiłam na ostatnie dni dobrej pogody i zobaczyłam wszystko, co tylko można było. Spałam jak zabita po wysiłku, a słońce nawet trochę mnie opaliło. To było najlepsze zakończenie wakacji, jakie mogłam zaplanować.
Komentarze