Translate

A lato było piękne tego roku...


Wrzesień... 
Martyrologiczne, wojenne klimaty. 
Początek szkoły.
Chłodne poranki i wieczory. 
Złote światło słoneczne wieczorami. 
Liście w lesie Kabackim. 
Inauguracja mieszkania - pierwszy sobotni obiad ze znajomymi.
Weekendowe wieczory z grami u Pauliny. 
Triumfalny powrót tramwaju 18 do PKP Służewiec. Koniec Z-1. 
Nadgodziny w pracy. 
Spacery z Gosią aż do Wilanowa, żeby nie siedzieć cały dzień w budynku.
Piosenki Wilków z czasów liceum. 
Klasyczne utwory ćwiczone na pianinie. 
Czas na rutynę i obowiązki. 













Komentarze