Prezenty przed- i pourodzinowe
Nareszcie mogę się pochwalić kupioną książką :) Elementarz stylu Kasi Tusk kupiłam już w przedsprzedaży, przesyłka dotarła do mnie w tym tygodniu. Ponieważ książka miała być też prezentem dla Oli, która urodziny miała miesiąc temu, więc nie prezentowałam jej od razu ;) kupiłam od razu dwa egzemplarze, dla siebie i dla niej.
Książka jest bardzo starannie wydana, ma jasną płócienną oprawę (niestety przez to szybciej się brudzi, ja miałam smugi już po otwarciu paczki), matowy papier i dobrej jakości zdjęcia. Napisana jest lekko i osobiście, przez co nie jest typowym poradnikiem. Jest też miejsce po każdym rozdziale na zapisanie własnych notatek i zestawów ubraniowych. Po przeczytaniu kilku pierwszych rozdziałów nabrałam ochoty do zrobienia przeglądu szafy ;)
Moje urodziny są dopiero za tydzień, ale prezent od Oli dostałam już dzisiaj :) wyobraźcie sobie moje zaskoczenie na jego widok, zupełnie się nie spodziewałam :) Kiedy rozpakowywałam go będąc na Foksal, przechodził Kamil, rzucił okiem i krzyknął: "Z NRD przywieźli! Berlin Zachodni, Berlin Zachodni..." Made my day :D po użyciu elektrycznej szczoteczki śmiało mogę powiedzieć, że wkroczyłam w inną jakość życia. Ola też kupiła sobie taką dla siebie :)
Komentarze