W Drodze - camp Zatonie 2019
Camp jest niezmiennie oczekiwanym przez cały rok wydarzeniem. Nie jest to może leniwy urlop, raczej praca społeczna, ale i tak odpoczęłam. Codzienne zachody słońca oglądane z małego pomostu, zupa parmeńska przygotowywana przy pomocy Ronji, wartościowe wykłady, dużo życzliwych podziękowań od ludzi za naszą muzyczną służbę i koncert All4Him w pierwszą sobotę campu - to wszystko wypełniło mnie pozytywnymi wrażeniami.
Pogoda była campowa - trochę słońca, trochę deszczu.
Dobrze też było się odciąć od zasięgu
Pierwsza sobota już tradycyjnie w mundurze
Długo wyczekiwany koncert jubileuszowy All4Him i promocja nowej płyty "Przyjdź jak deszcz"
To było niezapomniane 10 lat.
Reunion
Uzależniona od tego widoku
Ale by pożeglował... Ale w tym roku nie było Karola i szkółki żeglarskiej
Słucham wykładów Sama Gungaloo, który znowu był u nas na campie
I po raz kolejny diecezja wschodnia wygrywa konkurs biblijny
Moja odezwa do młodego pokolenia
Zespół campowy po koncercie w Domu Pomocy Społecznej w Darskowie
Wegetariański grill
"Mam Talent" i prezentacja campowego teledysku
To była fantastyczna zabawa :)
Trochę samotni dla introwertyka w piątek wieczór
Sabbath selfie z dziewczynami
Czasami zdarzyło mi się zagrać do pieśni
Ale głównie śpiewałam
Ta ostatnia niedziela...
I znowu trzeba czekać cały rok... Ale warto być.
_____________________
Więcej zdjęć: Fanpage Camp Zatonie
Filmy:
Komentarze