Z Gosią na Starym Mieście
Dawno nie widziałam się z Gosią i kiedy napisała, czy możemy się spotkać, od razu zaproponowałam najbliższe popołudnie. Poszłyśmy na spacer na Nowe Miasto, fontanny. Pogadałyśmy o życiu. Zobaczyłam nieznane mi uliczki poniżej zamku, piętrowe ogrody, taras widokowy i kamienice Starego Miasta podczas golden hour. Dobry czas.
Komentarze