Leksandrowa 2008 :)
Z tygodniowym opóźnieniem, ale ciągle jeszcze zyjąc wspomnieniami, prezentuję fotki ze zjazdu w Leksandrowej :) Tradycja zobowiązuje :)
Na początek mały przegląd zespołów:
feat. gospodarze ;)
Madame Butterfly
Na spacerku po obiadku :) Zasadźmy sobie brzoskwinię ;)
A wieczorem...
W tym roku też ktoś musiał jechać w bagażniku na salę ;)
Gruppenfoto :)
Bagaznikowa tradycja kultywowana przez pokolenia ;) W zgodzie z naturą
Ale sobie zapozowałam :P Happy tree friends ;P Wiewiórki ;) Prawie jak na fotka.pl ;)Heroes :)
Na początek mały przegląd zespołów:
Kanaan
Odpowie ci wiatr
Fileo
Gospodarze :)
Zespół akompaniujący
Goście...
feat. gospodarze ;)
Madame Butterfly
Na spacerku po obiadku :) Zasadźmy sobie brzoskwinię ;)
A wieczorem...
W tym roku też ktoś musiał jechać w bagażniku na salę ;)
Gruppenfoto :)
Bagaznikowa tradycja kultywowana przez pokolenia ;) W zgodzie z naturą
Ale sobie zapozowałam :P Happy tree friends ;P Wiewiórki ;) Prawie jak na fotka.pl ;)Heroes :)
Chyba nie muszę dodawać, ze program byl suuuuper, swietne jedzenie, fantastyczni ludzie i bajeczna pogoda ;) To chyba widać na zdjęciach :)
Z tego, co nie widać, to tylko dodam, że w tym roku przyjechało sporo nowych osób i stała gwardia przyjaciół i znajomych. Znowu były rozmowy do późna w nocy, kolejki do nieczynnego momentami prysznica i śmianie do upadłego :) I'm lovin' it :)
Było sporo szalonych akcji, jak mała zamiana z Marysią w trakcie pieśni, granie w łapki, spacer wieczorową porą po lipnickim rynku czy obiad o północy, ale nie pamiętam już wszystkich.
W tym roku zrezygnowałam z eksploatowania się na sali gimnastycznej, więc fotek nie umieściłam. Eksploatowałam się za to na fortepianie :)
W tym roku zrezygnowałam z eksploatowania się na sali gimnastycznej, więc fotek nie umieściłam. Eksploatowałam się za to na fortepianie :)
Taki miły wypad na zakończenie wakacji.
Pozdrawiam wszystkich uczestników :)
Komentarze